To, że nie lubimy anchois, nie przeszkodziło mi w przygotowaniu tej zabójczo pysznej sałatki Jamiego. Jest w niej wszystko to, co polubiliśmy dzięki gotowaniu z książkami i programami Jamiego – awokado, połączenie soczystego kurczaka z chrupiącym boczkiem oraz kolory, kolory, kolory!
P.S. Ja chcę już wiosenno-letnie światło do zdjęć!!!
Meksykańska sałatka cesarska Jamiego (z moimi niewielkimi zmianami):
- 2 piersi z kurczaka,
- 1/3 łyżeczki pieprzu cayenne,
- 2 łyżeczki oregano,
- oliwa,
- 1 sałata rzymska lub 1/2 lodowej,
- 1 ogórek wężowy,
- kilka pomidorków koktajlowych,
- kilkanaście czarnych oliwek,
- 1 bardzo dojrzałe awokado,
- 1/2 szklanki startego parmezanu lub grana padano,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 mały kubeczek jogurtu naturalnego,
- sól,
- 1 cytryna,
- 1 łyżka sosu worcester,
- 3 łyżki oliwy extra vergine,
- kilka plasterków boczku,
- chleb do podania.
Mięso umyć, osuszyć i doprawić solą, pieprzem cayenne i oregano. Piersi ułożyć między arkuszami pergaminu i rozbić wałkiem tak, by kurczak miał wszędzie taką samą grubość (ok. 1,5 cm). Mięso smażyć 3-4 minuty z każdej strony. Obok usmażyć także plastry boczku.
Na dużym talerzu wymieszać poszarpaną sałatę, pokrojone pomidorki, oliwki i ogórka.
Przygotować sos, czyli zmiksować na gładziutko miąższ awokado, sok z całej cytryny, połowę sera, sos worcester, czosnek, oliwę extra vergine, jogurt i dużo soli (zamiast anchois).
Do warzyw dodać pokrojone w paski boczek i kurczaka. Wszystko polać sosem i posypać resztą sera. Podawać z chrupiącym chlebem lub grzankami. Gotowe!!!