Moje kofty inspirowane przepisem Jamiego podałam w domowych bułeczkach pita z kolorową surówką, jogurtem i fetą – mniam!
Słodkie kofty wołowe:
- 500 g mielonej chudej wołowiny,
- 1 jajko,
- 50 g suszonej żurawiny,
- 50 g łuskanych pistacji,
- 1 łyżeczka garam masala,
- olej rzepakowy,
- sól,
- pieprz.
Surówka:
- 1 czerwona cebula,
- 1 słoiczek marynowanej czerwonej kapusty lub 1/4 świeżej,
- 1 marchew,
- 1 granat,
- 1 garść świeżej mięty.
Dodatkowo:
- bułeczki pita,
- pokrojona feta,
- jogurt naturalny.
Żurawinę i orzeszki drobno posiekać, dodać mięso, jajko, garam masalę, sól i pieprz – wymieszać, uformować podłużne kotleciki i ułożyć je w posmarowanym olejem naczyniu żaroodpornym. Wstawić do pieca rozgrzanego do 200 stopni na 15 minut. Są gotowe gdy mocno się zarumienią i po przekrojeniu w środku nie będzie surowego mięsa.
W dużej misce wymieszać odsączoną kapustę lub świeżą posiekaną, startą marchew, pokrojoną w piórka cebulę, ziarenka granatu, posiekaną miętę, sok z cytryny – doprawić.
Kofty podawać z podgrzanymi pitami, surówką, fetą i jogurtem.