Dlaczego idealny? Bo już dawno nie jadłam potrawy, w której tak cudownie łączyłyby się smaki – leśny grzybów, kwaskowy i orzeźwiający cytryny, pikantny chili i czosnku. Przedstawiony poniżej makaron wykonany w oparciu o przepis Jamiego zdecydowanie zostanie w mojej kuchni na lata. W zasadzie już nie mogę się doczekać kiedy znowu go przyrządzę.
Makaron z sosem pieczarkowym Jamiego (z moimi zmianami):
- 1 mała garść suszonych grzybów (u mnie podgrzybki),
- oliwa,
- 3 ząbki czosnku,
- 1/2 suszonej papryczki chili,
- 300 g pieczarek,
- 3 gałązki świeżego tymianku,
- 300 g makaronu (u mnie świderki),
- 1 cytryna,
- 1/2 pęczka natki pietruszki,
- 1 serek wiejski,
- sól,
- pieprz.
Grzyby zalać wrzątkiem – taką ilością, by jedynie je przykrył. Odstawić. Na 2 łyżkach oliwy zeszklić posiekany czosnek i pokruszone chili. Dodać pokrojone pieczarki, listki tymianku i grzyby – smażyć kilka minut. W międzyczasie ugotować makaron w osolonej wodzie.
Zawartość patelni częściowo zblendować, ale nie na miazgę. Sos rozrzedzić odrobiną wody spod makaronu i sokiem z połowy cytryny. Doprawić solą i pieprzem. Do sosu dodać odcedzony makaron i wymieszać. Dosypać posiekaną natkę i skórkę startą z cytryny, dodać serek wiejski – wymieszać. Porcje makaronu oprószyć świeżym pieprzem i skropić oliwą.
Bardzo ciekawy pomysł .:) Zapraszam na nowy post!:) https://jaglusia.wordpress.com/2016/10/01/makaron-orkiszowy/