Wypasiona sałatka z łososiem:
- 400 g filetu z łososia,
- 3 łyżki sosu teriyaki,
- 1 łyżka miodu,
- sól,
- pieprz,
- 3 łyżki oleju rzepakowego,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 cm kawałek korzenia imbiru,
- 1/2 pęczka kolendry,
- 1 łyżeczka pasty sambal oelek (lub innej na bazie ostrej papryki – u mnie włoska bombetta),
- 1 mały jogurt naturalny,
- 1 cukinia,
- 1 marchew,
- 1 mały brokuł,
- 2 garście groszku cukrowego,
- 1/2 opakowania kiełków do stir fry,
- 1/2 opakowania roszponki (lub innej sałaty albo szpinaku),
- 2 łyżki sezamu,
- 100 g kaszy bulgur,
- 1/2 limonki.
Rybę umyć, osuszyć, wyjąć ości jeśli są, ułożyć w naczyniu żaroodpornym skórą do dołu, posolić, popieprzyć, posmarować łyżką oleju, miodem i sosem teriyaki. Łososia wstawić pod rozgrzany na maksa grill i piec 10-15 minut, aż białko ryby się zetnie, a marynata skarmelizuje. Trzymać w cieple.
Bulgur ugotować wg instrukcji na opakowaniu, odcedzić i trzymać w cieple. Co do sosu – wystarczy wymieszać jogurt z paprykową pastą. Ziarna sezamu uprażyć na suchej patelni.
W woku rozgrzać resztę oleju, dodać obrane i starte na drobnych oczkach tarki czosnek i imbir oraz posiekaną kolendrę. Po minutce dodać obraną, wypestkowaną i pokrojoną dość grubo cukinię i pokrojoną we wstążki marchew (robi się to za pomocą obieraczki do warzyw). Dodać również podzielonego na małe różyczki brokuła, pokrojony byle jak groszek i kiełki – doprawić solą i pieprzem, wymieszać i przykryć. Dusić ok. 7-8 minut, aż warzywa przestaną być surowe, ale nadal pozostaną jędrne.
Na brzegach olbrzymiego talerza ułożyć umytą i osuszoną roszponkę, pośrodku warzywa z woka, sypki bulgur i podzielone na płaty mięso z łososia (bez skóry). Wierzch udekorować ostrym jogurtowym sosem, sezamem i cząstkami limonki.
to też trafi na mój stół – wygląda smakowicie i pewnie takie jest