Bez tej zupy nie ma wiosny. Za to gdy pojawia się ona na stole wiem, że właśnie rozpoczyna się najpiękniejsza pora roku. Przed Państwem – botwinka 🙂
Tradycyjna botwinka z ziemniaczanym purée z cebulką:
- 1 duża marchew,
- 1 duża pietruszka,
- 1 pęczek botwinki (3 buraczki z łodygami i listkami),
- 250 ml śmietany 18%,
- 1 łyżka mąki,
- 2 łyżki soku z cytryny,
- 2 łyżki cukru,
- 1,5-2 l bulionu warzywnego,
- 1/2 pęczka koperku,
- sól,
- pieprz.
Purée z cebulką:
- 4-5 ziemniaków,
- 2 cebule,
- 1 łyżka masła,
- 2-3 łyżki mleka.
Warzywa porządnie umyć. Marchew, pietruszkę i buraczki obrać i pokroić w bardzo drobną kosteczkę. Łodygi i liście posiekać równie drobno. Do gotującego się bulionu wrzucić marchew i pietruszkę. Gdy warzywa będą al dente dodać całą botwinkę – gotować jeszcze 5 minut, do miękkości.
W miseczce wymieszać mąkę ze śmietaną i chochlą gorącej zupy – zahartować i dodać do botwinki. Zupę doprawić sokiem z cytryny i cukrem, ew. solą i dużą ilością pieprzu.
Ziemniaki ugotować, odcedzić i zgnieść z dodatkiem mleka. Drobniutko posiekane cebule usmażyć na maśle na złotobrązowo – wymieszać z ziemniakami.
Na środku każdego talerza położyć solidną łychę purée, a wokół nalać gorącą botwinkę. Całość posypać świeżym koperkiem.