Dwa wnioski: po pierwsze – wieprzowe burgery są równie dobre, jak wołowe (moim zdaniem), po drugie – ketchup rabarbarowy to do nich idealny dodatek. Przepis Jamie’go.
Burgery wieprzowe z rabarbarowym ketchupem (z moimi zmianami):
- 500 g mielonej wieprzowiny z szynki lub łopatki,
- 1 cebula,
- olej rzepakowy,
- listki z 8 gałązek tymianku,
- 4 bułki z ziarnami, sezamem – lub inne ulubione,
- 8 listków sałaty rzymskiej,
- sól,
- pieprz,
- 1 czerwona cebula,
- 1/2 łyżeczki cukru,
- 2 łyżki octu ryżowego.
Ketchup rabarbarowy:
- 700 g rabarbaru,
- 1 cebula,
- 120 ml octu jabłkowego,
- 70 g cukru muscovado,
- 1 puszka pomidorów,
- 1 laska cynamonu,
- 1 liść laurowy,
- 5 ziaren ziela angielskiego,
- 5 ziaren pieprzu syczuańskiego,
- 2 goździki,
- 1 łyżeczka ziaren gorczycy,
- 1 łyżeczka ziaren kolendry,
- 1/2 łyżeczki grubej soli.
Ketchup: wszystkie przyprawy poza solą i cynamonem zawinąć w gazę i szczelnie zawiązać. Do garnka wrzucić wszystkie pozostałe składniki ketchupu (pokrojoną cebulę i rabarbar, pomidory, cukier, ocet, sól, cynamon) plus przyprawy w gazie – gotować godzinę. Przyprawy i cynamon wyjąć, a ketchup zmiksować na gładko.
Cebula: czerwoną cebulę posiekać w bardzo cienkie piórka. Do miseczki z cebulą dodać ocet ryżowy, cukier i trochę soli – delikatnie ugnieść i odstawić na kwadrans.
Burgery: posiekaną cebulkę zeszklić na odrobinie oleju. W misce wymieszać mięso, cebulę, tymianek, sól i pieprz. Uformować cztery kotleciki i usmażyć na oleju (5 minut z każdej strony). Nadmiar tłuszczu osączyć na ręczniku papierowym.
W podgrzanych bułeczkach ułożyć sałatę, burgery, cebulę, ketchup. Gotowe!