Polędwiczka wieprzowa w musztardzie i cydrze

WcydrzeNie wiem jak u Was, ale u mnie jesień jest najbardziej kulinarną porą roku. Widząc w sklepach i na targu niezliczone ilości kolorowych warzyw i owoców, zawsze mam ochotę zabrać je wszystkie do kuchni i przerobić na coś pysznego. Jakby tego było mało, od kilku lat mam dostęp do uprawianych przez Teściową, bezcennych i ekologicznych roślinek, których (jak to na wsi bywa) zwykle jest bardzo dużo i szybko trzeba je przetwarzać, żeby nic się nie zmarnowało. Tej jesieni obdarowano nas m.in. dyniami, arbuzami, pomidorkami i jabłkami. I tu przechodzę do tematu dzisiejszego obiadu – jabłek.

Jak wiadomo, jabłka i wieprzowina lubią się bardzo. Więc jeśli ma się pod ręką najlepsze niepryskane jabłka (które można przerobić np. na sok) i jedną z najsmaczniejszych części świnki, czyli polędwiczkę, można wyczarować coś takiego jak polędwiczka wieprzowa w musztardzie i cydrze. W cydrze ponieważ przygotowując swoje danie nie miałam jeszcze u siebie wspomnianych wiejskich jabłek. Przygotowując tę potrawę dziś, wymieniłabym kupny cydr na świeży domowy sok jabłkowy. Swój przepis oparłam na pomyśle Jamie’go na jagnięcą karkówkę. Myślę, że ta fuzja smaków udała mi się całkiem całkiem.

Polędwiczka wieprzowa w musztardzie i cydrze:

  • 1 polędwiczka wieprzowa,
  • 2 łyżeczki musztardy dijon,
  • olej rzepakowy,
  • 1 czubata łyżka mąki,
  • 250 ml cydru lub świeżego soku jabłkowego,
  • 2 łyżeczki sosu miętowego (lub świeżej mięty roztartej z cukrem i solą w moździerzu),
  • 2 pory,
  • 4 duże ziemniaki,
  • sól,
  • pieprz,
  • gałka muszkatołowa,
  • 1 łyżka masła,
  • ok. 1/3 szklanki mleka,
  • listki mięty do dekoracji.

Polędwiczkę umyć, osuszyć, z wszystkich stron posolić, popieprzyć i wysmarować musztardą dijon. Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju i obsmażyć na nim polędwiczkę. Wystarczy po kilkadziesiąt sekund na każdym boczku i na końcówkach (chodzi o to, by mięso się ścięło, zamykając w środku wszystkie soki i smaki). Obsmażoną polędwiczkę przełożyć do naczynia żaroodpornego, przelać na nią to co zostało na patelni, przykryć folią i wstawić do nagrzanego do 180 stopni pieca na 20-25 minut.

Do garnka z wrzącą, osoloną wodą wrzucić obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki oraz pokrojony w plasterki por (białe i jasnozielone części) – gotować do miękkości. Warzywa odcedzić i zgnieść na puree. Do puree dodać masło, mleko, sól, pieprz i świeżo startą gałkę muszkatołową – wszystkiego do smaku.

Upieczone mięso wyjąć z pieca i odłożyć na kilka minut, by odpoczęło.

Na patelni, na której smażone było mięso, rozpuścić masło, zasypać mąką, wymieszać i chwilkę smażyć. Dodać sos miętowy i cydr lub sok z jabłek – smażyć ciągle mieszając, aż sos zgęstnieje. Ew. doprawić solą i pieprzem.

Na puree ułożyć plastry polędwiczki, całość polać sosem i udekorować listkami mięty. Gotowe!

Jedna myśl w temacie “Polędwiczka wieprzowa w musztardzie i cydrze

  1. Pingback: Top 5 – wrzesień 2015 | Kultura Kulinarna

Dodaj komentarz