Tort „Biały Napoleon”

Jeśli macie ochotę troszkę pobawić się w kuchni, pobawić w cukiernika, dysponujecie sporą ilością czasu i masą cierpliwości, zachęcam do wypróbowania przepisu na tort „Biały Napoleon”. Recepturę na ten dekadencki deser znalazłam tutaj – klik. Rzeczywiście mnóstwo przy nim pracy, ale efekt jest przecudowny. Ciasto wychodzi mięciutkie, kremowe, aksamitne i wbrew składnikom – nie za słodkie. Zatem jeśli nie boicie się wyzwania pod tytułem „szesnastopiętrowy tort” – zapraszam.

Tort „Biały Napoleon”:

Placki:

  • 80 g miękkiego masła,
  • 2 jajka,
  • 100 g cukru,
  • 350 ml mleka,
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • 800-900 g mąki pszennej.

Krem:

  • 450 g masy kajmakowej,
  • 2 jajka,
  • 4 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej,
  • 500 ml mleka,
  • 500 ml śmietany kremówki 36% – prosto z lodówki,
  • 2 łyżki cukru pudru.

Najpierw należy przygotować krem. Jajka zmiksować dokładnie z mąką ziemniaczaną. Dolać 1/4 mleka. Resztę mleka podgrzać. Do gorącego mleka cienką strużką wlewać masę jajeczną, energicznie mieszając trzepaczką. Pod wpływem temperatury krem ma zgęstnieć, ale nie można dopuścić, by zrobiły się grudki lub jajecznica. Masę wystudzić lekko, a gdy będzie już tylko letnia zmiksować ją z kajmakiem. Tak przygotowany krem wystudzić w lodówce.

Teraz trzeba upiec placki. Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Ciągle miksując dodać jajka i mleko. Mąkę wymieszać z proszkiem i stopniowo dodawać do masy. Gdy mikser przestanie sobie radzić, masę wyjąć na stolnicę i wymieszać z resztą mąki dłońmi. Zagniecione ciasto podzielić na 4 części i schowane do woreczków odłożyć do lodówki na godzinę.

Każdą część ciasta podzielić na 4 równe kawałki, uformować kulki i bardzo cienko rozwałkować (ok. 1-2 mm). Gotowe placki po kolei kłaść na pergamin, nakłuwać gęsto widelcem i piec w 180 stopniach. Placki są gotowe gdy zaczną łatwo odchodzić od pergaminu i zrobią się złote na brzegach. Gorące placki wyjmować na stolnicę. Na każdym placku po kolei kłaść talerzyk o średnicy 21 cm i odkrawać wystające części ciasta. Z wszystkimi szesnastoma częściami ciasta postąpić dokładnie tak samo. Okrągłe blaty wystudzić, a odkrojone resztki pokruszyć – przydadzą się do dekoracji.

Śmietanę ubić na sztywno z dodatkiem cukru pudru, a następnie połączyć z wystudzonym kremem kajmakowym.

Pierwszy blat ciasta położyć na dużym talerzu, posmarować kremem, przykryć następnym plackiem. Tak postępować z pozostałymi plackami i kremem, a na koniec kremem posmarować także boki i wierzch ciasta. Boki tortu i część wierzchu obsypać odłożonymi wcześniej okruchami.

Tort trzeba koniecznie schłodzić przez noc w lodówce, by placki namokły w odpowiedni sposób.

Jedna myśl w temacie “Tort „Biały Napoleon”

Dodaj komentarz