Dzisiejsze danie zareklamuję tak: mięciutkie kawałki polędwiczki wieprzowej, kolorowe paseczki słodkiej papryki i aromatyczny bukiet przypraw. Lato na talerzu – w środku mroźnej (-14 stopni) zimy.
Fajita wieprzowa z papryką i kolendrą:
- 1 spora polędwiczka wieprzowa lub 2 małe,
- 2 czerwone cebule,
- 1/2 czerwonej papryki,
- 1/2 żółtej papryki,
- 1/2 zielonej papryki,
- 1 łyżeczka wędzonej papryki,
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne (odważni mogą dać całą łyżeczkę),
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku,
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego,
- 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego,
- 1/2 łyżeczki kuminu rzymskiego,
- sól,
- pieprz,
- 1 pęczek świeżej kolendry,
- oliwa lub olej rzepakowy,
- sok z 1/2 limonki.
Mięso umyć, osuszyć, oczyścić z białych błonek, pokroić w cienkie paseczki i przełożyć do miseczki. Polędwiczkę skropić oliwą lub olejem i posypać wszystkimi przygotowanymi suchymi przyprawami – wymieszać. Mięso przykryć i odstawić na pół godzinki do lodówki, by się zamarynowało.
W międzyczasie obrane cebule pokroić w piórka. Papryki pociachać w cienkie paseczki.
W woku lub głębokiej patelni rozgrzać 2 łyżki oliwy lub oleju i usmażyć na nim cebulę. Następnie dodać papryki – smażyć często mieszając przez ok. 3-4 minuty. Gotowe warzywa przełożyć na talerz, a do woka wlać odrobinkę tłuszczu i dodać zamarynowane mięso. Smażyć mieszając przez 5 minut (nie dłużej, bo polędwiczkę łatwo wysuszyć). Dodać warzywa, wymieszać, a na koniec wsypać posiekaną kolendrę i skropić całość sokiem z limonki. Wyłączyć ogień, danie ew. doprawić solą lub pieprzem.
Podawać z ryżem lub tortillami.
Wygląda kusząco 🙂