Faszerowane ziemniaki

Miało być Idaho Sunrise (można znaleźć np. tu), ale w trakcie przygotowywania potrawy wyszło mi tak dużo farszu, że jajka po prostu już by się w ziemniaczanych łódeczkach nie zmieściły. Dlatego na obiad były smaczne faszerowane ziemniaki. Kolorowe, smaczne i konkretne 🙂

Faszerowane ziemniaki:

  • 3 baaardzo duże ziemniaki,
  • 6 małych pieczarek,
  • 1 szklanka startego żółtego sera lub 6 plasterków pokrojonych w paseczki,
  • 1 żółta papryka (u mnie jeszcze kilka kawałeczków czerwonej dla koloru),
  • 1 mała cebulka,
  • szczypiorek,
  • 6 plasterków bekonu,
  • 1 ząbek czosnku,
  • sól,
  • pieprz,
  • oliwa z oliwek,
  • szczypta wędzonej papryki.

Ziemniaki wyszorować, przekroić wzdłuż na pół, nakłuć widelcem w kilku miejscach i ugotować w osolonej wodzie (nie za długo, żeby się nie rozpadły).

Gdy lekko przestygną trzeba je wydrążyć, nie naruszając skórki, by powstały łódeczki (farsz można wykorzystać w dowolnym celu).

Pieczarki, paprykę, bekon, czosnek i cebulę drobno pokroić w kosteczkę. Na oliwie zeszklić cebulę, następnie dodać czosnek i bekon. Gdy wszystko się zezłoci dodać pieczarki – usmażyć, aż woda odparuje, a potem paprykę. Gdy wszystko będzie już miękkie i rumiane przyprawić solą, pieprzem i wędzoną papryką – wymieszać.

Ziemniaczane łódeczki posypać wewnątrz połową sera, przykryć farszem i ponownie posypać serem.

Zapiekać 15-20 minut w 180 stopniach. Przed podaniem posypać posiekanym szczypiorkiem.

 

 

 

3 myśli w temacie “Faszerowane ziemniaki

Dodaj komentarz