To chyba najprostsza pomidorówka z możliwych. Ale dzięki dodatkowi świeżych ziół, intensywnie czosnkowym pieczarkom i ugotowanej al dente komosie, ze zwykłej pomidorówki powstaje bezpretensjonalne wegetariańskie danie. Warto wypróbować! Źródło – klik, chociaż sporo pozmieniałam…
Pomidorówka z czosnkowymi pieczarkami i komosą ryżową:
- 1 l soku pomidorowego,
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
- 1/2 pęczka świeżej mięty,
- 1/2 pęczka świeżej bazylii,
- sól,
- pieprz,
- 1 szklanka komosy ryżowej,
- 5 średniej wielkości pieczarek,
- 3-4 ząbki czosnku,
- jogurt naturalny do podania,
- oliwa z oliwek.
Komosę ryżową ugotować wg instrukcji na opakowaniu i odcedzić – pozostawić w ciepłym miejscu.
Pieczarki obrać i pokroić w plasterki. Czosnek drobno posiekać. Na rozgrzanej oliwie mocno przyrumienić pieczarki, pod koniec dodając czosnek i odrobinę soli oraz pieprzu. Z czosnkiem nie smażyć już zbyt długo, by nie zbrązowiał. Pieczarki odsączyć z tłuszczu.
Sok pomidorowy zagotować z koncentratem pomidorowym i posiekanymi ziołami (troszkę zostawić do dekoracji). Doprawić solą i dużą ilością pieprzu.
Gorącą zupę podawać z komosą i pieczarkami. Skropić oliwą, jogurtem i posypać resztą ziół.