Coś zupełnie innego. Dotąd jadałam fasolkę szparagową raczej na ciepło, z bułką tartą i masłem, albo po prostu jako gotowane na parze warzywo do drugiego dania. A tym razem znalazłam przepis na sałatkę na zimno z wykorzystaniem tej cudownej roślinki i mnóstwa ziół.
Dlatego też dodaję tego posta do akcji zielnikowej, a także Plaisir Pologne.
Fasolka szparagowa z miętą:
- 500 g fasolki szparagowej,
- 1 łyżeczka masła,
- 1/2 łyżeczki cukru,
- 1 łyżka soku i 1/2 łyżeczki skórki z cytryny,
- 1 duży pomidor,
- 1 pęczek dymki – posiekany,
- 2 łyżki posiekanej świeżej mięty,
- 3 łyżki posiekanej świeżej natki pietruszki,
sos:
- 3 łyżki oliwy,
- 1 łyżka octu winnego lub soku z cytryny,
- 1 łyżeczka ostrej musztardy,
- 1 łyżeczka miodu,
- sól,
- pieprz.
Składniki sosu porządnie wymieszać i schłodzić.
Zagotować wodę z masłem, cukrem, sokiem i skórką z cytryny. Wrzucić umytą i pokrojoną w mniejsze kawałki fasolkę – ugotować al dente. Ostudzić, a następnie wymieszać z ziołami i sosem. Schłodzić. Podawać z cząstkami pomidorka.
CZad! Z miętą jeszcze nie próbowałam – zapisane do menu na ten weekend 😀