Pomarańczowa zupa z dyni z tortillami razowymi i kolorowymi dodatkami

Dynia2Nie pamiętam czy już o tym wspominałam, ale w ubiegłe wakacje mojej teściowej po raz pierwszy udało się wyhodować dwie dynie olbrzymki. Po obraniu, wypestkowaniu i pokrojeniu bestii, wyszło nam ok. 20 porcji tego cudownego warzywa. Mamy styczeń, a ja w dalszym ciągu próbuję opróżnić dyniową zamrażarkę. A czas pędzi – jeszcze chwila i będziemy sadzić nowe sztuki 🙂

Dlatego dziś proponuję przepis na kolorowy i zdrowy obiad łączący w sobie pierwsze i drugie danie. Jako pierwsze występuje tu pomarańczowa zupa z dyni, a jako drugie – wypełnione pysznościami razowe tortille. Źródłowy przepis znajdziecie w „Superfood na co dzień” Jamie’go O., choć wprowadziłam do receptury sporo własnych zmian.

Dynia1

Pomarańczowa zupa z dyni z tortillami razowymi i kolorowymi dodatkami:

Zupa:

  • ok. 600 g mrożonej lub świeżej dyni – obranej i pokrojonej w kostkę,
  • 3 gałązki świeżego tymianku,
  • 1 i 1/2 łyżeczki harissy – w proszku lub paście,
  • olej rzepakowy,
  • 1 duża biała cebula,
  • 1 papryczka chili,
  • 2 pomarańcze,
  • 1 i 1/2 l bulionu warzywnego.

Tortille (4-5 sztuk):

  • 1 szklanka mąki pszennej razowej,
  • 1/3 szklanki mąki pszennej,
  • 1/2 łyżeczki soli,
  • 30 g zimnego masła,
  • 1/3 szklanki gorącej wody.

Farsz:

  • 1 puszka ciecierzycy,
  • 1 czerwona cebula,
  • czerwony ocet winny,
  • oliwa extra vergine,
  • 1 duża garść natki pietruszki,
  • 3 łyżki całych migdałów,
  • 100 g fety,
  • sól,
  • pieprz.

Odcedzoną dynię ułożyć w naczyniu żaroodpornym, skropić olejem rzepakowym, posypać lub polać połową harissy, dodać listki tymianku, sól i pieprz – wymieszać, a następnie piec w 180 stopniach do miękkości (mrożoną piekłam ok. 20 minut).

W sporym garnku rozgrzać łyżkę oleju, dodać posiekaną białą cebulę i chili bez pestek. Gdy się zeszkli dolać odrobinkę wody i dusić powoli 10 minut. Do garnka dodać upieczoną dynię z przyprawami, skórkę startą z wyszorowanych pomarańczy oraz bulion – gotować 15 minut. Zupę zmiksować na krem i doprawić solą i pieprzem (ew. dodatkową harissą).

Składniki ciasta na tortille zagnieść, aż masa będzie zwarta, gładka i elastyczna – uformować kulę, przykryć i odstawić na minimum kwadrans.

Na małej patelni rozgrzać odrobinę oleju rzepakowego, dodać odcedzoną ciecierzycę i resztę harissy – smażyć kilka minut, aż ciecierzyca się zarumieni. Przełożyć ją do miseczki i odłożyć na później. Do innej miseczki pokruszyć fetę. Migdały uprażyć na suchej patelni – zdjąć z ognia i posiekać.

W misce wymieszać pokrojoną w cienkie piórka czerwoną cebulę, posiekaną natkę i fileciki wykrojone z pomarańczy. Z reszty owoców wycisnąć sok, wymieszać go z 2 łyżkami oliwy extra vergine i 1 łyżką octu, doprawić solą i pieprzem i tak przygotowany dressing wymieszać z sałatką.

Ciasto podzielić na 4-5 równych kulek i każdą rozwałkować na cieniutki placek. Rozgrzać czystą i suchą patelnię, następnie położyć na niej pierwszy placek. Smażyć ok. 1-2 minut z jednej strony. Gdy na cieście pojawią się brązowe plamki, tortille trzeba odwrócić i po minutce zdjąć na talerz. Tak samo postąpić z resztą placków. By usmażone tortille nie stygły i pozostały miękkie/plastyczne, wystarczy je zawinąć w wilgotną ściereczkę i odkryć dopiero przed samym podaniem.

Na stół podawać miseczki z gorącą zupą posypaną prażonymi migdałami oraz tortille, w których powinny znaleźć się: pikantna ciecierzyca, pomarańczowa sałatka i feta.

Dodaj komentarz