Cavatelli z cynamonem, czyli „Sycylijska opowieść”

Cavatelli3Gdy mam już dość książek wymagających myślenia, i najzwyczajniej w świecie potrzebuję jakiejś lekkiej lekturki, lubię porwać z biblioteki coś z pogranicza powieści obyczajowej i książki kucharskiej. Już dawno odkryłam, że tego typu literatura mocno mnie inspiruje do kuchennych eksperymentów. Owszem, zdarzają się gnioty, które ciężko doczytać do końca (tak, mam tę paskudną przypadłość, iż zawsze czytam książki od A do Z). Częściej na szczęście trafiam na pełne smaków i ciekawych perypetii powiastki o życiu, podróżach i gotowaniu. Ostatnio np. odkryłam dorobek Nicky Pellegrino. Zaliczyłam już dwie jej książki – „Przepis na życie” i „Sycylijską opowieść”. Wierzcie lub nie, ale kiczowate okładki i kiepskie tytuły skrywają całkiem ciekawe historie i świetne opisy włoskich potraw oraz przede wszystkim cudownego włoskiego stylu życia. Polecam!

Dzisiejszy przepis jest żywcem wyciągnięty z „Sycylijskiej opowieści” i dopasowany do możliwości mojej spiżarni. Bohaterowie tej książki zajadają się sycylijskim specjałem – domowym makaronem cavatelli, więc mimo że nie posiadam specjalnej deseczki do jego kształtowania, postanowiłam go przygotować za pomocą widelca. Wyszło zabójczo pysznie!

Sycylijskie cavatelli z cynamonem:

  • 500 g mąki pszennej,
  • letnia woda – ok. 1 szklanki,
  • 1 łyżeczka soli,
  • 500 g mielonej wieprzowiny,
  • 1/4 łyżeczki nasion kopru włoskiego,
  • 1/3 łyżeczki chili w proszku,
  • oliwa z oliwek,
  • 1 szklanka czerwonego wina,
  • 1 łyżeczka cynamonu,
  • 500 g passaty,
  • starty ser Grana Padano,
  • sól.

Letnią wodę posolić, z mąki utworzyć na stolnicy kopczyk z dziurką i wlewać do niej po trochu wodę i stopniowo zagarniać widelcem mąkę do środka. Wody należy wlać tyle, by zagarnąć całą mąkę i wyrobić z niej dość twarde ciasto. Teraz trzeba ciasto zagniatać i zagniatać, aż stanie się miękkie i elastyczne (idealna okazja, by wyładować stres lub coś sobie przemyśleć). Ciasto zawinąć w folię i odstawić na 10 minut.

Z przygotowanego ciasta urywać po kawałku, formować długie i cienkie wężyki (jak grube spaghetti). Każdy wężyk pociąć na 1 cm kawałki. Każdy kawałek po kolei kłaść na wewnętrznej stronie ząbków widelca i dokładnie przeciągając po cieście kciukiem formować zawinięte, rowkowane z zewnątrz muszelki. Gotowy makaron odłożyć na kwadrans do przeschnięcia.

Mięso doprawić koprem i chili i usmażyć na łyżce oliwy. Dolać wino i odparować, dodać cynamon i pomidory – dusić 15 minut. Na koniec doprawić sos solą.

Cavatelli ugotować w osolonym wrzątku (są gotowe minutkę po wypłynięciu na powierzchnię, i gorące przełożyć do mięsnego sosu – wymieszać. Potrawę podawać posypaną startym serem.

Cavatelli

Cavatelli2

Dodaj komentarz